Ah ten marzec! Mimo zmiennej pogody za oknem, chyba już wszyscy czujemy wiosnę, a może właśnie dzięki niej :). W Intenecie pojawiło się mnóstwo nowych materiałów, choćby z okazji kolejnej edycji akcji „High 5!”, której mam nadzieję nie przegapiliście. Pomyślałam jednak, że przyda się mała odmiana. Już w moim poprzednim wpisie (TU) znajdziecie wiosenne materiały, w których zrezygnowałam z obrazków na rzecz zdjęć. Dziś mam dla Was kolejną porcję – coś idealnego na podsumowanie „bugsowych” tematów. Enjoy!
Pierwszy zestaw to takie 2 w 1 – karty obrazkowe i karty wyrazowe, które możecie połączyć w całość. W tym celu możecie po raz kolejny wykorzystać niezastąpione, samoprzylepne rzepy. Słownitwo, które znajdziecie na kartach to: ant, bee, butterfly, beetle, dragonfly, fly, frog, grasshopper, ladybird/ladybug, snail, spider.
Jeżeli uważnie czytaliście nasze wpisy, które powstały w ramach „High 5!”, na pewno nie przegapiliście świetnych wiosennych propozycji Eweliny na wykorzystanie spinaczy. Jeżeli ten koncept Wam się spodobał, możecie pobrać moje dwie wersje kart z serii „What is it?” – dla starszych i młodszych uczniów :). Znajdziecie na nich takie samo słownictwo, jak na kartach powyżej.
Mam nadzieję, ze Wam się przydadzą. Ja z chęcią bym je wykorzystałam… gdyby nie L4 :). Będą musiały trochę poczekać, za to jak wrócę do pracy, będę mogła się spokojnie wykąpać w moich nowych materiałach ;).
klikam w zdjęcie, ale nie mogę pobrać
Sytuacja opanowana, już wszystko działa 🙂
Świetne Marysiu, akurat przerabiam robaki z moimi 6-latkami więc jak tylko naprawisz odnośniki to od razu się biorę za drukowanie 😉 Te z porami roku już zdążyłam wykorzystać na zajęciach w tym tygodniu, dzieciom bardzo się podobały 🙂
kurcze, ten post opublikował się sam hahah 😉 Nie żartuję 😛 Coś musiałam źle ustawić, ale zaraz to naprawię 😉
Sytuacja opanowana, już wszystko powinno działać! 🙂
P.S. Cieszę się, że tamte materiały się przydały i spodobały. To będzie fajna kontynuacja 🙂
Świetne! Idealnie nadają sie do wykorzystania z książeczka MAD ABOUT MINIBEASTS – obowiązkowo linkuję pod moja recenzją! Zdjęcia realistyczne – super opcja!