Pamiętacie (mam nadzieję, że tak!) mój sierpniowy wpis z propozycją gry, którą nazwałam „Name, Find, Do”? 🙂 Byłam już wtedy bardzo zadowolona z pomysłu, ale dziś mam dla Was małą jego modyfikację, która prezentuje się jeszcze lepiej i wzbudza naprawdę dużo emocji! Zarówno wśród starszych, jak i młodszych odbiorców. Przedstawiam Wam „Name, Find, Do” w formie dużej podłogowej gry „planszowej”!

A właściwie talerzykowej, jak widzicie na zdjęciu powyżej :). Tak! Talerzyki posłużą za pomoc dydaktyczną po raz kolejny. I to jaką! Ale o tym za chwilę.

Moją, drugą już, wersję „Name, Find, Do” przygotowałam sobie z okazji zbliżających się Świąt, ale tak na dobrą sprawę może stać się grą uniwersalną i posłużyć do przećwiczenia dowolnego zakresu słownictwa.

Co będzie potrzebne do jej stworzenia?

* jednorazowe talerzyki
* kolorowe pola NAME, FIND oraz DO
* dowolne pola „funkcyjne”, jak na przykład Miss a turn lub Move ahead 2 spaces
* pola START oraz FINISH
* karty obrazkowe z ćwiczonym w grze słownictwem
* specjalnie przygotowane karty do gry
* pionki i kostka

Zacznijmy od początku, czyli od tego, jak to wszystko ma wyglądać :).

1. Zamiast tworzyć jedną dużą planszę, można wykorzystać jednorazowe talerzyki jako kolejne pola w grze, na których będą zatrzymywali się gracze. By to zrobić, na pewno przydadzą Wam się przygotowane przeze mnie, gotowe do druku materiały (link na końcu wpisu):

 

* W pliku znajdziecie również pola START oraz FINISH w uniwersalnej, nieświątecznej wersji :).

Wydrukujcie wszystkie w odpowiednim formacie i przyklejcie na talerzyki. Tak przygotowane pola możecie dowolnie układać – w zależności od liczebności grupy, może ich być więcej lub mniej, możecie dołożyć lub całkiem zrezygnować z pól „funkcyjnych”, jeżeli uznacie, że za bardzo skomplikuje to grę (np. w przedszkolu). Ich kolejność i liczebność każdego z pól także zależą od Was – takie możliwości daje wykorzystanie talerzyków!

2. Jak widzicie pola NAME, FIND oraz DO mają każde inny, przyporządkowany tylko jemu kolor. Jest to ważne także przy tworzeniu kart, które muszą mieć odpowiednie tyły:

karty z ciemnozielonym tłem to kategoria NAME – na nich umieszczamy zadania opisowe lub w formie obrazkowej (dla młodszych dzieci), które polegają na nazwaniu rzeczy/zwierzęcia/osoby, o której mowa lub którą przedstawia obrazek:

karty z jasnozielonym tłem to kategoria FIND – na nich umieszczamy wybrane słownictwo, pojawiające się również na kartach obrazkowych, które przygotujemy do gry (najlepiej w formie słownej), poprzedzając je słowem „Find”:

karty z czerwonym tłem to kategoria DO – na nich umieszczamy zadania ruchowe, dopasowane do wybranej przez nas do ćwiczenia tematyki (w formie jedynie słownej lub słownej i obrazkowej, dla młodszych graczy):

* W pliku znajdziecie kolorowe tła oraz szablony do wykonania kart. W ich wypełnieniu mogą pomóc Wam moje tutoriale, dotyczące obsługi programu PicMonkey. Karty możecie też wypełnić ręcznie, a jeżeli chcecie, by były do wielokrotnego użytku przy okazji różnych tematów, zalaminujcie same szablony (wraz z odpowiednimi tłami) i wypełniajcie je za pomoca suchościeralnego flamastra! 🙂

To teraz pora na zasady, czyli jak grać:

Jeżeli gracie z dużą grupą, podzielcie uczniów na drużyny, na zajęci*ach w małych grupach każdy może grać sam, a podczas zajęć indywidualnych, grajcie 1:1. Przygotujcie pionki (u mnie są to kolorowe, drewniane kręgle z Tigera) i kostkę do gry (moja, duża, piankowa również z Tigera). Jak już pewnie się domyślacie kolorowe pola NAME, FIND, DO odpowiadają kartom z poszczególnych kategorii. Gracze poruszają się po talerzykowej „planszy”, zgodnie z liczbą oczek wyrzuconych na kostce. Gracz, który stanie na polu NAME, losuje jedną kartę ze stosu ciemnozielonych i nazywa to, co się na niej znajduje lub jest opisane, na polu DO – losuje jedną z czerwonych i wykonuje zadanie zapisane na karcie. Jeżeli chodzi o jasnozielone pola FIND, można przygotować zabawę na dwa sposoby:

WARIANT 1. Rozwieszamy po sali przygotowane karty obrazkowe, gdy uczeń w trakcie gry wylosuje kartę z puli jasno-zielonych, jego zadaniem jest odnalezienie rzeczy/zwierzęcia/osoby na karcie obrazkowej i podbiegnięcie do niej.

WARIANT 2. (np. na zajęcia indywidualne lub gdy mamy mało miejsca) Jeszcze przed rozpoczęciem gry prezentujemy wszystkie karty, następnie układamy je na dywanie obrazkami do dołu. Gdy uczeń w trakcie gry wylosuje kartę z puli jasno-zielonych, jego zadaniem jest odnalezienie odpowiedniej karty wśród tych obrazkowych rozłożonych na podłodze.

* Jeżeli uczniowie grają w drużynach, mogą zadania wykonywać wspólnie.

Jak Wam się podoba ta wersja Name, Find, Do? Muszę przyznać, że taka duża, kolorowa gra naprawdę prezentuje się świetnie i robi wrażenie! Jeżeli macie ochotę przygotować własną, możecie skorzystać z przygotowanych przeze mnie plików. Enjoy!

 
0 0 votes
Ranking
Subscribe
Powiadom o
guest
11 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Wykorzystanie talerzyków genialny pomysł!

Monika
7 lat temu

O tym, że gra bardzo mi się podoba, to już wiesz:) Kostka w Tigerze kosztuje 30zł,ale gdyby ktoś szukał tańszej wersji to w mojebambino (nie, nie płacą mi za to) są takie ale gumowe, też miękkie za 1/3 ceny:)

Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Rewelacja! Dziękuję za pomysł:)

gronek
7 lat temu

Gra fantastyczna, wypróbowałam, dzieciakom się bardzo podoba:)

Saramena
6 lat temu

Cudne!!! Dla moich 5-6 latków jak znalazł, oni kochają gry wszelkiego rodzaju. Już widzę jaki będzie szał:D

Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu

Marysia, jesteś niesamowita i bardzo utalentowana 🙂 „Kradnę” dużo pomysłów od Ciebie, bo są naprawdę dobrei przykuwają uwagę uczniów. Mam córeczkę o takim samym imieniu, mam nadzieję, że również będzie miała głowę pełną pomysłów!

Udostępnij ten artykuł

Kategorie

ODWIEDŹ MNIE

NEWSLETTER

Jeśli podobają Ci się moje pomysły, zapisz się do mojego newslettera i bądź na bieżąco!
Archiwa
11
0
Zostaw komentarzx